Ćwiczyć czy nie ćwiczyć – oto jest pytanie

Marzy ci się idealna sylwetka? Marzysz o silnych mięśniach rysujących się pod koszulką? Tyle razy budziłeś się z postanowieniem ciężkiego treningu, ale tylko na tym się kończyło? Spokojnie, jesteś całkiem normalnym mężczyznom – tylko co ósmy facet na świecie jest w stanie podjąć się treningu i go uparcie kontynuować, co stawia siłownię i kulturystykę wbrew pozorom na dość dalekiej pozycji na liście męskiego hobby.
Do uprawiania tego hobby zniechęcają z pewnością ogromne ilości środków wspomagających, sterydów, anabolików i różnych innych chemicznych świństw, bez których wytrenowanie idealnej sylwetki trwa bardzo długo. Najbardziej wytrwali miłośnicy siłowni kupują sobie osobiste sprzęty treningowe stawiając je w domu, w piwnicy czy na strychu – gdzie mają do nich dostęp o każdej porze każdego dnia, mogąc tym samym dostosować sobie indywidualnie tryb ćwiczeń. Niezależnie jednak od stopnia trudności i wysiłku pamiętać trzeba o jednym – żaden trening nie przyniesie oczekiwanych efektów, jeśli będzie się go zaniedbywać lub ćwiczyć nieregularnie. Zwykle zaczyna się od prostych ćwiczeń: pompek, brzuszków, przysiadów, rozciągania gum. Dopiero później przychodzi pora na ćwiczenia bardziej zaawansowane, podnoszenie ciężarów, wyciskanie i wszystko, co tylko przyjdzie nam do głowy – oczywiście w granicach rozwagi i bezpieczeństwa. W rezultacie mamy nie tylko wysportowaną sylwetkę, ale i doskonałą formę.

1 thought on “Ćwiczyć czy nie ćwiczyć – oto jest pytanie

  1. Ćwiczyć, przynajmniej raz w tygodniu ale trzeba ćwiczyć. Organizm będzie Wam za to wdzięczny, potrzebuje tego „kopa”, jaki zapewniają mu ćwiczenia.

Comments are closed.